Poczyniłam dzisiaj dwie (póki co) kafelki maczkowe. Oczywiście znów będą służyć jako podstawki do kubków, ale to dopiero wtedy kiedy kupię lakier (skończył się na ostatniej butelce).
Póki co, kafelki są zabezpieczone werniksem postarzającym (kocham!).
Wiecie, że jestem beznadziejnym fotografem i zawsze mnie nachodzi na robienie zdjęć popołudniu/wieczorem, co tylko pogarsza sprawę, więc przepraszam za kolory i jakosć zdjęć.
W rzeczywistości są jaśniejsze i mniej jaskrawe.
Pozdrawiam,
Agnieszka (już wiecie jak mam na imię :) )
MALOWANY IMBRYCZEK
5 uskrzydlających komentarzy:
Dotarłam do końca wpisu i stwierdziłam, że mamy mnóstwo podobnych upodobań :)
Niestety, nie mogę na blogu napisać o sobie aż tak wiele, gdyż jestem na nim znana z imienia, nazwiska i zawodu :)
http://anek73.blox.pl
Super było przeczytać twoje lubię/nie lubię :) Wszystko przeczytałam z uwagą - słowo :) Bardzo cenię szacunek do drugiego człowieka również. Nie wiem jednak, czy taki ekstrawertyzm będzie mi dany :D Ja raczej z wiekiem stałam się osobą introwertyczną... Dzięki za podzielenie się :)
Kobieto! Jak się napracowałaś z tymi listami!Podziwiam ! Część rzeczy, o których piszesz, jest mi bliska:). Dzięki, że podzieliłaś się informacjami o sobie! Pozdrawiam serdecznie!
Wspaniale było się odwiedzić kilu rzeczy o Tobie. Super.
Podkładki wyszły Ci fantastyczni. Pozdrawiam ciepło!
Witaj
Wspaniale podeszłaś do tematu:)
Przeczytałam również wszystko z uwagą i także stwierdzam, że kilka rzeczy nas łączy:)
Pozdrawiam ciepło:)
PS Banerek chętnie zamieszczę u siebie. Dziękuję za miłe słowa :)
Prześlij komentarz