W pierwszej kolejności pokazuję karteczki świąteczne, które już poleciały w świat :)
A teraz pokażę, jak to bawiłam się w św. Mikołaja - bo znacznie lepiej jest dawać niż brać :) Mnie w tym roku Mikołaj pominął, pocieszyłam się więc sama - kupiłam sobie chustę na chłodne zimowe wieczory :) Trzeba sobie jakoś radzić! A co ! :)
No więc,
Dla Koronki i jej tildowej rodzinki przygotowałam małe świąteczne conieco. Koronka już dostała prezenciki, więc śmiało je pokazuję u siebie:
Dla Błażeja: ramka z literą B, choineczka zapachowa i oryginalne kubańskie cygara
Dla Weroniki: serwetka na szydełku, zawieszka lawendowa oraz serduszko-zawieszka i talerzyk decoupage (i tu się przyznam, że to był najmniejszy decoupage w moim życiu...nigdy wcześniej nie ozdabiałam czegoś tak małego :) Talerzyk i zawieszka są z masy plastycznej samoutwardzalnej, pomalowanej, zdecoupażowanej i polakierowanej werniksem szklącym, coby wyglądały jak ceramiczne :)
Dla Hani: blok rysunkowy, dwie kolorowanki ze zwierzątkami, piórnik z ołówkiem i gumką do mazania.
Dodatkowo Hania, Błażej i Weronika dostali ode mnie kartkę świąteczną oraz list :)
Dla samej Koronki przygotowałam kilka materiałów, które z pewnością jej się przydadzą, a ja zapewne bym je zmarnowała, bo szyć to ja za bardzo nie potrafię! :(
Dodatkowo troszkę przydasi i obowiązkowo kartka świąteczna dla samej Koronki :)
Pozdrawiam cieplutko w ten piękny, wichrowy wieczór,
Agnieszka
5 uskrzydlających komentarzy:
bardzo zdolny z Ciebie Mikołaj :)
Masz rację, więcej radości daje dawanie niz branie, ale czasami coś nam się tez nalezy! Super podarki przygotowałaś dla wszystkich...
Karteczki super!A "Koronkowe" prezenty rewelacja:)Pozdrawiam serdecznie:)
A ile radości nam przysłałaś z tymi prezentami to nie da się opisać :-)
Cudne te Twoje! Można je podziwiać bez końca.
Prześlij komentarz