U Was tak bardzo światecznie... a ja oczywiście nadal w tyle. Nie mam jednak czasu na nic :(
Dziś pochwalę się tym, co udało mi się podziubać w tej odrobinie czasu wolnego.
Oto zegar - wujek mi go dał, abym "coś z nim sobie zrobiła" - był bez mechanizmu, wiśniowo-brązowy, poodzierany i w ogóle w kiepskiej kondycji.
Zamiast mechanizmu wstawiłam przezroczystą folię a za nią obrazek z różami (później coś innego wymyślę). Poodzierałam nieco brzegi, żeby go trochę postarzyć.
Dalej, zrobione już dawno podkładki pod kubki. Dopiero teraz przyszedł werniks szklący...muszę je polakierować i sprawdzić jak się będą zachowywać...bo teraz od lakieru akrylowego się trochę kleją, a to niedopuszczalne!
I na koniec serwetka potraktowana decoupagem i obrobiona kordonkiem:
4 uskrzydlających komentarzy:
Ach piękne to wszystko :)
A może zamiast mechanizmu wsadzić tam jakieś piękne zdjęcie, np B&W?
Aaaa...i powodzenia na prawku :)
Fajniste wszystkie prace. I te wszechobecne, cudne róże.......Uwielbiam:)
lubię różane motywy :) prace śliczne
Ależ cudeńka zrobiłaś:)A takie kółka w kartkach można też wyciąć takim czymś podobnym do cyrkla
http://www.dudus.com.pl/olfa-cyrkiel-cmp-1.html tu zobacz jak to wygląda:)
Prześlij komentarz